Łatwo zrozumieć, jak ważne jest prawo, jeśli wyobrazisz sobie społeczeństwo próbujące funkcjonować bez niego. W najszerszym możliwym rozumieniu prawo to zbiór pewnych zasad i norm postępowania. Prawo służy wielu celom. Mnogość jego kategorii pokazuje, że obejmuje swym zakresem nieskończenie wiele sfer życia. Już samo istnienie takich nurtów jak prawo konstytucyjne, prawo cywilne, prawo karne, prawo spadkowe czy prawo kanoniczne pokazuje, jak zawiłe jest to zagadnienie.
Podstawową dychotomią, jaka zajmuje umysły teoretyków prawa, jest podział na prawo naturalne i prawo pozytywne. Dla zwolenników pierwszego ujęcia, prawo naturalne stanowi nadrzędny wyznacznik każdego prawa. Prawo naturalne ma swoje źródła poza porządkiem społecznym, np. w porządku boskim lub (w wydaniu ateistyczny) w uniwersalnej naturze człowieka. Jest to zespół norm, który nie podlega żadnych dyskusjom i to prawo naturalne stanowi kryterium oceny prawa pozytywnego, a nie odwrotnie. Zwolennikami koncepcji prawa naturalnego byli np. św. Tomasz i Grocjusz – prawdziwi klasycy teorii prawa.
Prawo pozytywne zawdzięcza swoje powstanie nadejściu nurtu pozytywizmu w drugiej połowie XIX wieku. W tym ujęciu prawa nie są odgórnie narzucone przez jakąś istotę boską lub naturalny porządek stanu rzeczy, ale formalnie ustanowione przez ludzi w określonym celu. Prawo tu nie jest domeną moralności, liczy się przede wszystkim jego zastosowanie funkcjonalne, np. gwarancja bezpieczeństwa w społeczeństwie. Prawo ma określone zadanie, i jeśli go nie spełnia, może być modyfikowane. Naruszenie treści prawa może być jednak wyłącznie wolą suwerena.
Teoria prawa to bardzo złożona dziedzina. Tak jak w innych dyscyplinach wiedzy, powstają na jej gruncie rozłamy teoretyczne i metodologiczne spory. Najpopularniejszy z nich, podział między naturalizmem i pozytywizmem prawniczym, nadal jest żywo dyskutowany. Jest to nie bez znaczenia dla naszego życia. To, jak rozumiemy prawo, wpływa na kształt społeczeństwa, w którym żyjemy. Bez prawa dochodziłyby do konfliktów między grupami społecznymi i społecznościami i nie mielibyśmy żadnych kryteriów do ich rozstrzygnięcia. Przepisy chronią nasze ogólne bezpieczeństwo i zapewniają nasze prawa jako obywateli przed nadużyciami ze strony innych ludzi, organizacji i samego rządu. Ale jeśli prawo jest złe, oczywiście wpłynie to na jednostkę i na wszystkich.